Sufizm i nowoczesność według Fethullaha Gülena – Część 2

Część 1 można znaleźć tutaj

Gülen i nowoczesność.

        Gülenowska krytyka systemu edukacyjnego w Turcji pokazuje, że nie sugeruje on całkowitego odrzucenia nowoczesnych wartości, sztywnego tradycjonalizmu, czy nostalgicznego powrotu do wzorców osmańskich. Jego krytyka madras i takyas opiera się na twierdzeniu, że nie spełniają one wymagań współczesnego życia. Nie przygotowują uczniów do aktywnego i pozytywnego wkładu w nowoczesny świat. Proponują metody pedagogiczne, nie uwzględniając wpływu rozwoju nauki i technologii na tradycyjne przedmioty nauczane w szkołach.  W takim przypadku uczniowie mogą cechować się bardzo dobrą znajomością nauk religijnych lub zasad moralnych, ale nie są w stanie osiągnąć poziomu wiarygodności we współczesnym społeczeństwie, na który ich wiedza i zasady etyczne mogą mieć wpływ.

        Z drugiej strony, w swojej krytyce świeckich szkół państwowych i akademii wojskowych, Gülen przyznaje, że zasadniczo nowoczesna wiedza naukowa oraz umiejętności techniczne są implementowane, ale twierdzi, że uczelniom nie udało się przekazać duchowych i etycznych wartości niesionych przez tradycję islamską. Absolwenci tych szkół są w stanie znaleźć zajęcie jako profesjonaliści w zawodach technicznych, jednak brak im poczucia sensu pracy, którą wykonują. Brakuje im duchowej wizji świata, który przychodzi im budować oraz wewnętrznej dyscypliny umożliwiającej w sposób twórczy uniknąć pokus władzy, chciwości i egoizmu.

        Zasadniczym problemem, zarówno w przypadku madras oraz takyas, jak i szkół państwowych oraz akademii wojskowych – jest brak zespolenia między starym i nowym, tradycją i nowoczesnością, nauką i religią oraz umiejętnościami technicznymi i kształtowaniem charakteru. W rezultacie tego dysonansu społeczeństwo znajduje się w kryzysie. Nilüfer Göle przedstawia ten kryzys w następujący sposób:

        „My, którzy żyliśmy w Turcji ostatnie dwadzieścia lat, znajdowaliśmy się we wstrząsającej sytuacji. Wahaliśmy się między pogonią za nową epoką a poznaniem siebie. Byliśmy rozdarci między ambicją, gniewem, ekscytacją a próbą samodzielnego znalezienia drogi od duchowości do nowoczesnego świata. Walczymy o naszą nieoficjalną tożsamość i o niejasne plany. Wyrazem tego jest przemoc i anarchia.”[29]

         Göle znajduje klucz do integracji według Gülena. Zgodnie z jej twierdzeniem Gülenowska kultura serca, zaczerpnięta z nauk sufizmu, zaopatruje społeczeństwo tureckie w pewność siebie. Mieszkańcy Turcji zostali jej pozbawieni z powodu niespójnego, wybiórczego i szkodliwego charakteru systemów edukacyjnych. Podczas gdy wcześniejsze modele prowadziły do podziału społeczeństwa na „świeckie” i „islamskie”, „ naukowe” i „religijne” oraz „nowoczesne” i „tradycyjne”- zintegrowane podejście Gülena do życia pozwoliło społeczności tureckiej na zatrzymanie tego, co dobre i wartościowe z przeszłości, czerpiąc równocześnie z osiągnięć naukowych i technologicznych. Rezultatem, na co ma nadzieję Göle, jest społeczeństwo prawdziwie tolerancyjne i nowoczesne.

        Idea Gülena faworyzuje skromność, konserwatyzm społeczny oraz islam w poszukiwaniu rozwoju cywilizacji. Daje przykłady ludzi skromnych i tolerancyjnych, którzy utracili kontakt z Bogiem, oraz jednostek stłumionych przez tradycję i nadmiar nowoczesności. Uczucie, które w „kulturze serca” łączy w sobie wiarę i wiedzę, niesie dobrą nowinę o otwarciu nowej drogi do pewności siebie. Po raz pierwszyw w historii, jesteśmy w Turcji świadkami głębokiej mieszanki myśli konserwatywnej i liberalnej tolerancyjności.[30]

        Wyzwania edukacji są odzwierciedleniem wyzwań stawianych przed społeczeństwem, jako całością. Porażka systemów edukacyjnych, odnosząca się do prób łączenia przeciwstawnych elementów, jest wyraźnym sygnałem, że społeczeństwo nie jest jeszcze na to gotowe. Gülen wskazuje na płytkość stwierdzenie, że osiągneliśmy poziom „współczesnej cywilizacji”, kiedy postawy i wartości dzisiejszego społeczeństwa nie zostały jeszcze skonfrontowane z historyczna mądrością. Efektem jest nowoczesny model, pozostawiający fundamentalną ludzką dzikość nienaruszoną. Jak to ujął Gülen:

        Jeśli masy w danej społeczności są pozbawione wiary, miłości, zapału i poczucia odpowiedzialności, jeśli żyją życie pozbawione celu, nieświadome własnej tożsamości, nieświadome swego wieku i środowiska, w którym żyją, wtedy społeczeństwa nie można uznawać za cywilizowane nawet, jeśli znacząco przekształciło swoje instytucje i poprawiło standardy życia. Cywilizacja jest zjawiskiem duchowym i intelektualnym, zatem nie ma nic wspólnego z rozwinięta techniką, nowoczesnymi ubiorami, meblami czy luksusem. Rozlewy krwi, kontynuacja kolonializmu pod zmienioną nazwą, niekończące się konflikty i masakry, niezmienność ludzkich postaw, prymitywne zwyczaje, uśpienie życia intelektualnego, dominacja materializmu w nauce i w spojrzeniu na świat, wszystko to, wraz z wieloma innymi objawami zdziczenia panującego na świecie, wskazuje na fakt, że ” rozwinięte” narody tego świata nie założyły prawdziwej cywilizacji, ani ich „rozwijający się” naśladowcy nie byli w stanie tego zrobić.[31]

        Krytykuje tych społecznych i politycznych urbanistów, dla których jedynym celem jest „nowoczesność”. W swojej walce o modernizację, opierają się oni na wdrażaniu pozornych nowości w zwyczajach, stylu życia, ignorując przy tym prawdziwe wyzwanie, jakim jest przemiana osobowości. Takie zaangażowanie na rzecz nowoczesnego społeczeństwa za wszelką cenę, Gülen nazywa „modernizmem”. W przeciwieństwie do modernistycznych planistów, Gülen uważa, że prawdziwym celem narodów powinna być cywilizacja, odnowienie jednostek i społeczeństwa w sferze etyki i mentalności. Koncentrowanie się na dostarczaniu konsumentowi nowych przyjemności, bez zadawania sobie pytania o ich wpływ na jego postawy i zachowania, jest „ kulturowym przestępstwem”. Takie postępowanie dostarcza ludziom fałszywego lekarstwa na problem, który pozostaje niezrozumiany.

        Cywilizacja różni się od modernizmu. Pierwsze oznacza ewolucję i odnowę duchową człowieka w odniesieniu do jego poglądów oraz sposobu myślenia – drugie zaś polega na zmianie stylu życia i dążeniu do rozwoju cielesnych przyjemności. Nowe generacje zostały wprowadzone w błąd przez niewłaściwa interpretację tych pojęć. Najpierw zniekształcony został ich sposób myślenia, następnie poddane zostały degeneracji wiary, moralności, języka, myśli społecznej oraz kultury. Poza tym, ludzie zachodu, cieszący się większym niż pozostali zapleczem technologicznym oraz tak zwani „intelektualiści”, którzy pojawili się wśród zachodnich społeczności, uważający siebie za cywilizowanych, popełniają przez takie zniekształcenie niewybaczalny grzech przeciwko cywilizacji i kulturze.[32]

       Odpowiedzialni za te nieprawość są ci, którzy mianem nowoczesności określają „westernizację” (naśladowanie zachodu). Starają się oni bezkrytycznie implementować zachodnie wartości, jako nadrzędne, zaawansowane i postępowe – kontynuując dewaluację rodzimych wartości kulturowych. Prawdziwej cywilizacji nie osiąga się poprzez ślepe naśladowanie cudzych osiągnięć (oraz wad), lecz raczej drogą krytycznego myślenia, przyzwoitości, humanitarnych zachowań oraz czystości sumienia. Obliczem współczesnego materializmu jest właśnie koncentrowanie się na dobrach doczesnych, zamiast dążenia do rozwoju duchowego.

        Współczesne udogodnienia mogą pomagać w „modernizacji” zewnętrznej strony naszego życia, jednak nie należy nazywać tego dążeniem do bycia cywilizowanym. Cywilizacja to sprzyjające warunki do rozwoju ludzkiego potencjału. Cywilizowaną jest osoba, która poprzez angażowanie swoje myśli, uczuć i właściwych sobie zdolności, stara sie służyć społeczeństwu oraz ludzkości. Zatem nie należy szukać cywilizacji w bogactwie, luksusie, komfortowym życiu bogato wyposażonych domów, ani w nowoczesnej technologii, ilości produkcji czy konsumpcji. Znajdziemy ją raczej w czystości myśli, doskonaleniu zwyczajów oraz sposobu odczuwania i w końcu w racjonalności ocen i poglądów. Cywilizacja jest częścią duchowej ewolucji człowieka oraz nieustającą odnową wewnętrznej spójności i człowieczeństwa. Nie jest także – błędnie rozumianym, przez ślepych naśladowców zachodu – strojem, który można kupić w jakimś sklepie i założyć, lecz raczej ostatecznym przeznaczeniem, osiąganym w drodze przez czas i okoliczności.[33]

        Niekwestionowane przypuszczenie, że modernizacja jest równoznaczna z „westernizacją”, która prowadzi tureckich intelektualistów oraz muzułmanów z innych krajów do próby osiągnięcia swoich celów, poprzez małpowanie wszystkiego, co europejskie, według Gülena wynika z wybiórczego odczytywania historii.” Ponieważ modernizacja była zazwyczaj wprowadzana w muzułmańskich regionach przez mocarstwa kolonizatorów, pod wpływem potęgi militarnej zachodu, naturalne było, że muzułmanie identyfikowali ją z „westernizacją”. Wobec niekwestionowanej przewagi geopolitycznej i ekonomicznej zachodu, muzułmanie reagowali na dwa różne sposoby.

1) „Modernizatorzy” postrzegali dominacje zachodu, jako niezaprzeczalny rezultat wydajności ich struktury społecznej. Jeśli narody muzułmańskie miały nadzieję na osiągnięcie parytetu w kontaktach z Zachodem, oznaczało to zazwyczaj zmianę swojego własnego sposobu myślenia, aby był podobny do zachodniego. Jednak, opierali oni swoje rozumienie cywilizacji na podstawie obecnej sytuacji. Ta fragmentaryczna interpretacja historii zaprowadziła wielu intelektualistów do spojrzenia na islam, jak na przeszkodę w procesie dominacji kultury zachodu i otworzyła drogę do myślenia, że system polityczny i nastawienie społeczne równiez nieuchronnie zaprowadzi do dobrobytu, będącego udziałem Zachodu. Gülen mówi:

        Przez wiele lat muzułmańscy intelektualiści, ulegając przewadze Zachodu na ich ziemiach, nadanej przez bardziej zaawansowaną naukę i technologię, jako przyczynę zacofania społeczeństw muzułmańskich, wskazywali islam sam sobie. Zapominając o jedenastu stuleciach supremacji islamu, mysleli i pisali jakby islam rozpoczął się dopiero w XVII wieku. Nie fatygowali się choćby powierzchowną analizą islamu i jego długiej historii.[34]

2) Inni muzułmańscy intelektualiści, wychodząc z tego samego założenia, że modernizacja równa się westernizacji, skupili się na problemach, wadach i złych skutkach zachodniej kultury. Potępiali ateistyczne fundamenty świeckiego społeczeństwa Zachodu, jego relatywizm moralny oraz skłonność do angażowania sie w masową zagładę, aby osiągnąć swoje cele. Doszli do wniosku, że nowoczesność jest destrukcyjna i stoi w sprzeczności z wiarą religijną. Gülen uważa, że obie te reakcje, zarówno ta sugerująca bezkrytyczne naśladownictwo, jak i ta skutkująca gniewną reakcją, są niewłaściwe i nie mają swoich korzeni w naukach islamu.

        Inna grupa oddanych muzułmańskich intelektualistów, będąc świadkami takich zjawisk jak masowe morderstwa, broń atomowa, skażenie środowiska oraz rozpad moralnych i duchowych wartości, o tę krytyczna sytuacje na świecie oskarżała właśnie rozwój nauki i technologii. Wskazywali na braki i błędy czysto naukowego podejścia w poszukiwaniu prawdy, a także na porażkę nauki i technologii w niesieniu szczęścia. Podążając za swoimi zachodnimi odpowiednikami, wprost potępiali naukę i technologię, przyjmując czysto idealistyczna postawy. Jednak islam jest rozwiązaniem pośrednim. Nie potępia naukowego podejścia, ani go nie ubóstwia.[35]

Krytyczne zaangażowanie w nowoczesność

        Ten „środkowy szlak”, który proponuje Gülen, jest krytycznym zaangażowaniem w nowoczesność. Ahmet Kuru podkreśla, że musimy być pewni, co do znaczenia słów „środkowy szlak”. Gülen nie poszukuje środkowego szlaku pomiędzy islamem i nowoczesnością, ponieważ islam jest nim sam w sobie. Gülen mówi: „islam, będąc środkowym szlakiem absolutnej równowagi – balansu pomiędzy materializmem i spirytualizmem, racjonalizmem i mistycyzmem, światowością i nadmierną ascezą, pomiędzy tym światem i następnym – oraz łącznie z drogami wszystkich wcześniejszych proroków, dokonuje wyboru w zależności od sytuacji”. W związku z tym, Gülen szuka interpretacji islamu, która będzie zgodna i równocześnie krytyczna wobec nowoczesności oraz tradycji.[36]

        Powinniśmy korzystać z jego badań sufizmu, jako zapewniających narzędzie rozpoznawania. Jeśli kluczowym elementem postępu cywilizacji jest zmiana mentalności ludzi, [37] można ją osiągnąć, kiedy człowiek zdaje sobie sprawę z własnych ograniczeń, rozpoznaje potrzebę kontrolowania impulsów, oraz znajduje motywację do osiągania mocy i wiedzy. Na tym według Gülena opiera się sufizm. „Życie duchowe islamu, oparte na ascezie, wyznaniu wiary, wstrzymywaniu się od większych i mniejszych grzechów, szczerości i czystości intencji, miłości i tęsknocie oraz przyznaniu się do własnej niemocy, jest właśnie sufizmem”.[38]

        Szkolenie sufickie, jako dziedzina podkreślająca wewnętrzny wymiar nauk islamu, pozwala muzułmanom skonfrontować krytycznie, ale z zachowaniem umiaru, wyzwania nowoczesności. Czyni to bez popadania w pułapkę, zarówno bezwiednej akceptacji, jak i zaprzeczania gniewowi. Pytaniem, przed którym stoją wszyscy nowocześni ludzie, jest – jak rozwijać ludzkie cechy, pozytywne zachowania, miłość, entuzjazm dla samodoskonalenia, oraz jak obudzić pragnienie aktywnego służenia innym, zmieniać świat i wytrwać w tym pragnieniu w obliczu niepowodzeń? Dla muzułmanów, jak uważa Gülen, to myśliciele suficcy są tymi, którzy na przestrzeni dziejów stawiali takie pytania i podążali eksperymentalną ścieżką radzenia sobie z nimi. Jeśli nowoczesny muzułmanin chce podejść krytycznie do nowoczesności, musi zacząć od siebie. Sufizm oferuje zbiorową mądrość, przekazywaną przez stulecia. Mądrość, dzięki, której można dążyć do przeobrażenia mentalności, głębszej miłości, pozytywnych cech charakteru oraz odwagi, by działać na rzecz poprawy społeczeństwa.

        Duchowy program, proponowany przez sufizm zapewnia solidne podstawy do oczyszczenia nowoczesnych badań naukowych z etycznych niedoskonałości i pozytywistycznych ograniczeń. W ten sposób „zachodnia nauka i wschodnia wiara i moralność”[39] mogą znaleźć pojednanie. Przed takim wyzwaniem stoją dziś naukowcy i nauczyciele.

       Intelektualiści, instytucje naukowe i środki masowego przekazu mają przed sobą poważne zadanie, warunkowane dobrem ludzkości. Musi ono dostarczyć nowoczesnych badań nad śmiertelnie zatrutą atmosferą materialistycznych dążeń i fanatyzmem ideologicznym oraz nakierować naukowców na ludzkie wartości. Pierwszym warunkiem prowadzenia badań naukowych w ten sposób jest uwolnienie umysłów od ideologicznych przesądów i fanatyzmu, oraz oczyszczenie dusz z brudu kierowania się zyskiem i korzyściami. Jest to również pierwszy wymóg, zapewniający wolność myśli i odkrywanie dobrej nauki.[40]

Skuteczność metody Gülena      

        Sceptycy mogą zapytać czy te rady są naprawdę skuteczne? Czy to działa? Czy dzięki temu stworzymy nowoczesną jednostkę o dobrym charakterze i zasadach moralnych, aktywnie działającą na rzecz czynienia świata lepszym? Tureccy uczeni Bülent Aras i Omer Caha zauważają, że starania by połączyć nowoczesną naukę z tradycyjnymi, religijnymi wartościami tureckimi, nie zostały zainicjowane przez Gülena, ale przez część ruchu trwającego w Turcji od ponad stu lat. Skierowany jest on do tych, którzy wyczuwają dysonans w świeckiej modernizacji polityki tureckiej.

        Ruch Gülena szuka integracji z nowoczesnym światem, godząc tradycyjne i nowoczesne wartości. Ta próba stworzenia syntezy ideologicznej, przypomina starania ostatnich nacjonalistycznych myślicieli Imperium Osmańskiego. Na przykład, Ziya Gökalp podkreślał konieczność dążenia do syntezy, w oparciu o łączenie elementów zaczerpniętych z kultury tureckiej oraz nauki i technologi Zachodu. Gülen i oddani jego naukom idą o krok dalej akceptując zachodnią cywilizacje, jako odpowiedni fundament życia materialnego, a cywilizację islamu, jako odpowiednią dla życia duchowego. Należy zauważyć, że konserwatywny charakter ruchu, skierowany jest do tych, którzy uważają, że turecki system polityczny przecenia sekularyzację i modernizację.[41]

         W ocenie Arasa i Cahy, ruch Gülena odniósł sukces w kształtowaniu osób, które potrafią połączyć te wcześniej wymienione elementy.

        Unikalny charakter ruchu Gülena tkwi w próbie ożywienia tradycyjnych wartości, jako części starań modernizacyjnych takich, jak oficjalny program modernizacji państwa tureckiego. Do tej pory odniósł pewne sukcesy w próbach integracji i zharmonizowania różnych ziem tureckich, starając sie przy tym pogodzić setki lat tradycji z wymogami współczesności. Nie jest to łatwe zadanie. W skrócie, Gülen stara sie stworzyć islam w stylu tureckim – pamiętając osmańską przeszłość i islamizację tureckich nacjonalistów – odtworzyć relacje pomiędzy państwem i religią. Usiłuje podkreślać wartości demokratyczne i tolerancyjność oraz zachęca do łączenia się tureckich republik.[42]

        Ruch Gülena można scharakteryzować, jako sumienny wysiłek i tolerancję dla innych. Hasana Horkuc cytuje rady Gülena w następujący sposób:

        Powinna istnieć tak szeroka tolerancja, abyśmy mogli zamknąć oczy na błędy innych, okazać szacunek dla odmiennych pomysłów i wybaczyć wszystko, co wybaczalne. W rzeczywistości, nawet jeśli nasze niezbywalne prawa są naruszane, powinniśmy szanować ludzkie wartości i dązyc do sprawiedliwości. Nawet stawiając czoła najbardziej wulgarnym myślom i prymitywnym pomysłom, powinniśmy z ostrożnością Proroka odpowiedzieć łagodnością, którą Koran przedstawia, jako „ łagodne słowa”.[43]

        Sformułowane przez Gülena idee znajdują ucieleśnienie w statusie misji – Fundacji Dziennikarzy i Pisarzy. Stowarzyszenie to zostało utworzone przez współpracowników Gülena, aby promować dialog międzyreligijny. W statusie czytamy (fragment):

       Współczesny świat będzie kształtowany przez systemy i postawy promujące uniwersalne wartości, których fundamentem będzie tolerancja, zrozumienie i jedność.. które preferują przezwyciężanie wrogości, nienawiści i gniewu poprzez przyjaźń, tolerancję i pojednanie; których misją jest szerzenie wiedzy i kultury dla dobra ludzkości; które potrafią tworzyć równowagę między jednostką a społeczeństwem, bez poświęcania jednego na rzecz drugiego; posiadające wielką wizję, bez pogrążania sie w utopii; które wierzą w determinujące znaczenie czynników takich jak język, religia, wolność rasy od przymusowej presji.[44]

        Oczywistym miejscem do poszukiwania efektów nauk Gülena są szkoły, założone przez stowarzyszenie związane z jego imieniem. Przedstawiłem opracowanie filozofii i osiągnięć tych uczelni w innym artykule.[45] Jednak, zwracając uwagę na komentarz Elizabeth Özdalgi widzimy, że „szkoły Gülena” nie są zainteresowane prozelityzmem czy praniem mózgu, lecz raczej „nauczaniem wartości na przykładzie”. Uważa ona, że: „Głównym celem [edukacji prowadzonej w tych szkołach] jest oferowanie studentom dobrego wykształcenia, bez narzucania żadnej specyficznej orientacji ideologicznej. Podstawową koncepcją naśladowców Gülena jest twierdzenie, że wartości etyczne nie są przekazywane otwarcie przez perswazję i zajęcia lekcyjne, lecz wskutek dostarczania dobrego przykładu każdego dnia.”[46]

        Zakończę moim osobistym dowodem uznania. Nie jestem członkiem ruchu Gülena, ani też muzułmaninem, jednak miałem okazje odwiedzić wiele z tych uczelni, w różnych krajach. Udało mi się przeprowadzić obszerny wywiad z ich administracją, gronem pedagogicznym, muzułmańskimi i niemuzułmańskimi studentami, oraz ich rodzicami i nauczycielami. Kiedy studiuję idee zawarte w pismach Gülena, dostrzegam efektywne ich praktykowanie wśród członków jego ruchu. W oczywisty sposób są to ludzie nowocześni, dobrze wykształceni w świeckich naukach, jednak z autentyczną troską o ludzkie i duchowe wartości. Potencjał ten starają się przekazać uczniom przez swoje postawy. Oferują oni najwyższej jakości wykształcenie, łączące osiągnięcia nowoczesnej techniki z kształtowaniem charakteru i szlachetnymi ideałami. Uczelnie Gülena są moim zdaniem najwydajniejszym dowodem słuszności jego starań, by pogodzić nowoczesność z wartościami duchowymi. Są również jednym z najbardziej fascynujących i obiecujących wysiłków edukacyjnych, podejmowanych na świecie w chwili obecnej.

Bibliografia

[29] Nilüfer Göle, “Ufuk Turu” (Istambuł, 1996).

[30] “Ibid”.

[31] Fethullah Gülen, “Towards the Lost Paradise”, strony 72-73.

[32] “Ibid”, str. 71.

[33] “Ibid”, str. 70.

[34] Fethullah Gülen, Understanding and Belief:” the Essentials of Islamic Faith” (Izmir: Kaynak, 1997 r.), str. 309.

[35] Fethullah Gülen, „The Relationship of Islam and Science and the Concept of Science, The Fountain, Listopad-Grudzień, 1999 r.

[36] Ahmet Kuru, „Searching for a Middle Way between Modernity and Tradition: The Case of Fethullah Gülen,” cytowany w tekście M. Hakan Yavuz i John L. Esposito (wydawcy), Turkish Islam and the Secular State: The Gülen Movement. Syrakuza: Syracuse University Press, 2003, p.117.Cytaty Kuru są zaczerpnięte z: Prophet Muhammad: The Infinite Light, Londyn: Truestar, 1995 r., strony 200-201.

[37] Fethullah Gülen, “Towards the Lost Paradise”, str. 71.

[38] Fethullah Gülen, „Sufism and Its Origins,” The Fountain, Lipiec-Sierpień, 1999 r.

[39] Fethullah Gülen, “Criteria or Lights of the Way I “(Izmir: Kaynak, 1998 r.),str.  50.

[40] Fethullah Gülen, „The Concept of Science,”

[41] Bülent Aras i Omer Caha, „Fethullah Gülen and His Liberal „Turkish Islam” Movement,” Middle East Review of International Affairs Journal, wydanie  4, numer  4 (grudzień 2000 r.)

[42] “Ibid”.

[43] Hasan Horkuc, „New Muslim Discourses on Pluralism in the Postmodern Age: Nursi on Religious Pluralism and Tolerance,” American Journal of Islamic Social Sciences, Wiosna 2002 r., str. 19 (2), przypis nr 62.

[44] Cytowane w tekście:  Mucahit Bilici, „Context, Identity and Representational Politics of the Fethullah Gülen Movement in Turkey, gazeta dostarczona na seminarium: „Islamic Modernities: Fethullah Gülen and Contemporary Islam,” Georgetown University, 26-27 Kwiecień 2001 r., niepublikowany artykuł, str. 1.

[45] Thomas Michel, „Fethullah Gülen as Educator,” strony 1-6

[46] Elisabeth Özdalga, „Entrepreneurs with a Mission: Turkish Islamists Building Schools along the Silk Road,” niepublikowana gazeta dostarczona na doroczną konferencję:  North American Middle East Studies Association, Waszyngton, D. C., Listopad, 1999 r., strony 19-22.

Thomas Michel, Jezuita, “ The Muslim World”, wydanie specjalne, czerwiec  2005 r. – wydanie 95, numer  3, strony 325-471

Link: http://fgulen.com/en/fethullah-gulens-life-en/islam-in-contemporary-turkey-the-contributions-of-f-gulen/sufism-and-modernity-in-the-thought-of-fethullah-gulen