Statut Medyński i Pluralizm

Zderzenie cywilizacji, kultur, narodów i religii wydaje się być powszechne w historii ludzkości. Ponadto, historia ukazuje jednoczesne konflikty i próby rozwiązania napięć i podziałów, które podsycają wrogość poprzez mediacje, dyplomację i dialog. Wiele konfliktów wydaje się zbyt skomplikowanych, aby można było zawrzeć porozumienie tylko w jednym punkcie, niezależnie od tego, czy konflikt dotyczy dyskryminacji terytorialnej, religijnej czy etnicznej. Więc jakie podejście jest najlepsze do mediacji we współczesnym świecie, który wydaje się być napędzany przez ekonomię, zasoby naturalne oraz ideologie etniczne/religijne? Statut Medyński z 622 r. służy jako przykład znalezienia rozwiązania w sporze, w którym pokój i pluralizm osiągnięto nie dzięki sukcesom militarnym lub ukrytym motywom, ale raczej poprzez szacunek, akceptację i potępienie wojny – aspekty, które odzwierciedlają niektóre z podstawowych zasad religii Proroka Mahometa (pokój z nim). Poprzez analizę Statutu Medyńskiego pokażę, w jaki sposób pluralizm był rozwijany i wprowadzony w Medynie, a powody, dla których zastanawiano się nad takim dokumentem, mogą pomóc uniknąć podziałów i nieporozumień, które występują dziś między muzułmanami, chrześcijanami i żydami na całym świecie.    

Kiedy Prorok został zmuszony do emigracji do Medyny, tamtejsza ludność była „mieszanką” wielu różnych plemion (głównie arabskich i żydowskich), które prawie od stulecia walczyły ze sobą, powodując znaczne rozruchy społeczne w Medynie (Peters 1994, 4). Walki plemienne i brak rządu w Medynie (znanej jako Jasrib) oznaczały, że spory były często rozwiązywane z zastosowaniem drastycznych metod i środków, co jeszcze bardziej pogłębiało podziały i podsycało konflikty. Karen Armstrong trafnie wyjaśnia mentalność i działanie systemu plemiennego rozproszonego w rozdartej wojną Arabii, gdzie Prorok Mahomet (pokój z nim) dążył do utrzymania pokoju (Armstrong 2006, 19). „Plemię, a nie bóstwo, miało najwyższą wartość, a każdy członek plemienia musiał podporządkować swoje osobiste potrzeby i pragnienia potrzebom swojej grupy i walczyć do śmierci, jeśli to konieczne, aby zapewnić jej przetrwanie” ( Armstronga 2006, 24). Taki system był, w sensie politycznym, reprezentatywny dla bardzo ograniczonej współpracy między plemionami w Jasribie. W tym regionie panowały strategie głodnych władzy, nacisk na broń i siłę w wojsku oraz przekonanie, że wyraźnie mediacja była nieosiągalna bez godnego zaufania outsidera, który nie miał żadnych związków z problemami lub plemionami. Prorok nie tylko spełniał te warunki, ale jego osobistą ambicją, jaką dał mu Bóg, było również osiąganie pokoju i jedności, tworzenie społeczności lub ummy, składającej się z różnych grup. 

Koran stwierdza, że Bóg jest „Tym, który nauczył człowieka przez pióro” (Koran, 96:1-5). Wskazuje to na Statut Medyński, ponieważ jest on odzwierciedleniem tych wersetów, które pokazują, że Bóg kształci ludzi i zmienia wzorce myślenia poprzez dyskusję. W tym przypadku dyskusja zaowocowała pokojem osiągniętym poprzez kontemplację i poszukiwanie porozumień, w których plemiona czuły, że skorzystały ze Statutu i nie zostały pozbawione statusu lub nierozwiązanej wrogości z przeszłości. „Wiele islamskich rytuałów, filozofii, doktryn, [różnych interpretacji] świętych tekstów i sanktuariów jest wynikiem często udręczonej i samokrytycznej kontemplacji wydarzeń politycznych w społeczeństwie islamskim” (Armstrong 2006, 14). Islam kładzie duży nacisk na rozum – rozumowanie wszechświata, życia, a nawet religii. Al-Ghazali (ur. ok. 1058 w Tus, zm. 1111 w Tus) powiedział: „Wątpliwości są drogą do znalezienia prawdy. Ci, którzy nie mają wątpliwości, nie mogą myśleć. Ci, którzy nie potrafią myśleć, nie mogą znaleźć prawdy”. Chociaż ten cytat odnosi się bardziej do filozoficznej strony islamu, odbija się echem w sercu rozumu – coś, co jest kluczowe dla islamu. Yetkin Yildirim pisze o wykorzystaniu własnej wiedzy i absolutnym podejściu rozumowania. Jeśli odpowiedzi na pytania nie odnajdujemy ani w Koranie, ani w Sunnie, ani w hadisach, wymagane jest własne rozumowanie lub idżtihad – wysiłek umysłowy, pojmowany w prawie islamu jako zdolność interpretacji jego przepisów (Yildirim 2006, 109–117). Tak więc Prorok, poprzez Statut Medyński, praktykował islam poprzez czynne działanie. Dzięki dyskusji i kontemplacji powstał traktat pokojowy.   

Samo utworzenie Statutu i osiągnięcie pokoju były ogromnymi wyczynami, a sama treść Statutu odzwierciedla tę wielkość. Tworzenie ummy poprzez szacunek i akceptację skutkującą pluralizmem pokazuje nam jeden ze sposobów, w jaki Prorok zwalczał dżahilijjah, czyli ignorancję – stan umysłu wywołujący przemoc i terror (Armstrong 2006, 19). Zbadanie niektórych klauzul Statutu pokazuje również, w jaki sposób Prorokowi udało się przejąć przywództwo i zbudować trwały pokój. Pierwsza klauzula, „Oni są jedną społecznością (ummą)” (Sajoo 2009, 94) przedstawia ostateczne przesłanie i cel pozostałej części Statutu. Mówiło to o utworzeniu wspólnoty, a Statut służył jako dokument jednoczący w mieście różnych grup, kultur, religii i języków. Prorok przybył do Medyny z tolerancją – aspektem islamu, który ma fundamentalne znaczenie dla sposobu, w jaki religia działa w obcych krajach i społeczeństwach. „Oto takie tolerancyjne podejście w islamie, pozwoliło muzułmanom z szacunkiem się odnieść do kultury i religii podbitych narodów; nie narzucać im swojej wiary, ani nie dotykać ich świątyń” (Can 2005, 172). Klauzula 25 uosabia poziom tolerancji w Statucie i służy również jako przykład islamu w praktyce. „Żydzi byli uważani za członków społeczności (ummy) wraz z muzałmanami, mimo to, że Żydzi mieli inną wiarę niż muzułmanie.” (Sajoo 2009, 96) To stwierdzenie jest powiązane z wersetem z Koranu (2:256), który mówi: „W religii nie ma przymusu. Zaprawdę, ci, którzy uwierzyli, ci, którzy wyznają judaizm, chrześcijanie i sabejczycy, i ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro, wszyscy otrzymają nagrodę u swego Pana; i nie odczują żadnego lęku, i nie będą zasmuceni!” (Koran, 2:62).

Statut Medyński odzwierciedla pluralizm zarówno w treści, jak i w historii dokumentu. F. E. Peters wyjaśnia, że ​​„umawiające się strony, chociaż nie przyjęły islamu, uznawały autorytet Proroka, akceptując go jako przywódcę społeczności i jego decyzje polityczne” (Peters 1994, 199). Ze względu na wprowadzone przez niego prawa istniejące grupy wyraźnie nie czuły się zagrożone jego nową obecnością lub nowym zarządzaniem. Społeczeństwo było pluralistyczne i nie było represyjne. Prorok – jak pokazuje klauzula 25 – nigdy nie narzucał islamu mieszkańcom Medyny, co oznaczało, że mogli oni nadal bez zakłóceń praktykować swoje dotychczasowe religie i zwyczaje, które były dla nich ważne. Nie stworzył ummy poprzez potępienie wszystkich sposobów życia z wyjątkiem islamu lub uznanie islamu za jedyną prawdziwą religię; zamiast tego zjednoczył wszystkich mieszkańców miasta pod jednym sztandarem etycznego życia i zasad moralnych – wspólnych cech wszystkich ludzi i wszystkich religii. 

Prorok czerpał z esencji jedności, szacunku, tolerancji i miłości do łączenia i tworzenia pluralistycznej wspólnoty. Klauzula 40 jest temu przykładem: „chroniony sąsiad” jest jak sam człowiek, o ile nie wyrządza krzywdy i nie postępuje zdradziecko” (Sajoo 2009, 97). Ludzie byli bezpieczni i szanowani, mieli swobodę wyrażania swoich poglądów i byli przy tym chronieni. Ta ochrona nie mogła jednak uchronić ich przed zdradą lub złym postępowaniem. 

Statut Medyński jest prawdopodobnie pierwszą w historii konstytucją zawierającą zarówno przepisy religijne, jak i polityczne (Yildirim 2006, 109–117). I chociaż polityka w regionie zmieniła się od czasu powstania tego dokumentu – w ostatnich czasach na najgorsze – wartości islamu nadal się szerzyły i żyją w całym świecie muzułmańskim. Pomimo władzy, jaką niektóre rządy nadal mają nad swoimi obywatelami, prawdziwe oblicze islamu błyszczy w sposobie, w jaki ludzie żyją, komunikują się i podchodzą do życia. Mówię na podstawie osobistych doświadczeń z podróży przez Iran, Turcję i Północny Irak w styczniu 2009 roku. I pomimo tego, co media miały do ​​powiedzenia o ludziach na tych ziemiach, swój czas ja spędziłem w domach zupełnie obcych dla mnie ludzi, którzy przyjmowali mnie z serdeczną gościnnością, uprzejmością i otwartością. To przewyższało wszystko, czego doświadczyłem wcześniej. Chociaż ciało zarządzające się zmieniło, punkty Statutu Medyńskiego i zasady islamu głoszone przez Proroka Mahometa nadal praktykowane są przez ludzi. Moje dziedzictwo zostało przyjęte z ciekawością i szacunkiem – tak jak Prorok wprowadzony w Medynie między plemionami. Moje miejsce w społeczeństwie zostało przyjęte ze szczerym entuzjazmem i poczułem się częścią wspólnoty – takiej, jaką Prorok wprowadził w Medynie. Miałem do czynienia z głównym nurtem islamu, o którym tak mało słyszymy na Zachodzie z powodu zamieszania, które niesłusznie łączy islam i ekstremizm. Widziałem tolerancyjnych muzułmanów, którzy widzieli we mnie kolejną osobę pragnącą pokoju i szacunku – nie zdrady. To samo osiągnął Prorok udając się do Medyny – społeczności, która nie była oparta na religii czy pochodzeniu etnicznym, ale zbudowana na jedności i akceptacji. Jedność gwarantowała tolerancję, a akceptacja pokój. Wygląda na to, że Prorok zdawał sobie sprawę, że duchowością i wiarą nie można rządzić i tylko z tego powodu szukał jedności i szacunku w przeciwieństwie do rozróżniania plemion i ich wierzeń.

W dzisiejszych czasach analiza Statutu Medyńskiego może dać nam wgląd w islam i pluralizm religijny (Sachedina 2001). Medyna była pierwszym prawdziwym zjawiskiem współistnienia religii i grup w islamie i odzwierciedla Koran, której „całość dostarcza obszernego materiału do ekstrapolacji pluralistycznej i inkluzywnej teologii religii” (Sachedina 2001, 26). Koran jest niekwestionowany i absolutny; dlatego jest kluczem do zrozumienia pluralizmu religijnego w islamie. Klauzula 39 Statutu mówi: „Dolina Jasrib jest święta dla ludzi tego dokumentu” (Sajoo 2009, 97). Podobnie jak wszechświat, który jest świętym miejscem dla całej ludzkości. Koran ujawnia, że ​​„ludzie są jedną społecznością” (2:213), więc jeśli jesteśmy jednością (czym jesteśmy) na świecie, we wszechświecie, to niezależnie od religii, to Boże miłosierdzie i współczucie nas zbawi. Rozróżniając wierzenia, zaniedbujemy to, że pod jednym słońcem wszyscy modlimy się do większej, nadprzyrodzonej istoty. Wszyscy zostaliśmy stworzeni przez Boga, więc jedność wydaje się konieczna i praktyczna. 

Statut Medyński jest bardzo związany z obecnymi napięciami między muzułmanami, żydami i chrześcijanami. Niestety, wydaje się, że ignorancja i strach, podejrzliwość i brak szacunku nękają interakcje i stereotypy istniejące między tymi trzema wielkimi religiami abrahamicznymi. W erze po 11 września pojawiła się nowa fala antagonizmu, a ludzie na całym świecie zachodnim generalnie boją się islamu. Niestety, ludzie mylą działania nacjonalistów i fundamentalistów, którzy tak niesłusznie chowają się za Świętą Księgą, twierdząc, że ich intencje są Boże, z tym, co promuje właściwa religia. Jak twierdził Rumi, istota wszystkich religii jest taka sama, ponieważ wszystkie uczą miłości. Głębokie filozoficzne i jeszcze głębsze duchowe nauki Rumiego opierają się na stanie umysłu, który szuka wzajemnego uznania i dialogu, co, mam nadzieję, pewnego dnia zostanie osiągnięte, przełamując spolaryzowany świat różnych myśli religijnych. Inny werset Koranu podkreśla tę potrzebę dialogu, jedności i tolerancji: ”Zaprawdę, ta wasza społeczność – to społeczność jedyna! I Ja jestem waszym Panem, przeto czcijcie Mnie!” (Koran, 21:92).

Działania Proroka w Medynie skłania nas do używania rozumu w naszym podejściu do szerokich, różnorodnych wierzeń świata – od Europy po Azję, Amerykę Północną, Środkową i Południową po Afrykę i wszystko pomiędzy. Skłania nas do zrozumienia, w jaki sposób „przestrzeń duchowa Koranu była dzielona przez inne religie” (Sachedina 2001, 23). Takie rozumienie ujawnia, że ​​islam jest religią monoteistyczną, która szanuje prawa innych wyznań (Stewart 1994, 207). W zglobalizowanym świecie, w którym jesteśmy tak łatwo połączeni, jak w żadnym innym okresie historii, nasze wzajemne zrozumienie i nasze przekonania są najważniejszymi środkami do osiągnięcia pokoju i stabilności. Statut Medyński ma taką konieczność we współczesnym sensie, w zglobalizowanym świecie. Dyskusje międzyreligijne toczyły się w Medynie jeszcze w czasach Proroka, bo Boase pisze o czasach, gdy chrześcijanie modlili się w meczecie po spotkaniu z Prorokiem podczas ich wizyty (Boase 2005, 252). Możemy dowiedzieć się, jak w każdym kraju wspólnota (umma) jest jedynym najskuteczniejszym sposobem stworzenia pluralistycznego państwa. Statut Medyński był fuzją atrybutów, których uczą wszystkie światowe religie: pokoju, miłości, wolności, akceptacji i tolerancji – wszystko to, co przynosi stabilność.

Pokój został osiągnięty w Medynie nie dzięki sile oręża czy skali bogactwa, ale dzięki nieustępliwym zasadom islamu – tolerancji, miłości, rozumowi i wierze w Boga – czy to Boga Biblii, Koranu, czy też Tory. Statut Medyński, w sposób oczywisty pokazuje, że islam odrzuca stosowanie przymusu w religii oraz że przez wieki ludzkiej egzystencji najskuteczniejszym sposobem rozwiązywania konfliktów jest mediacja. Statut Medyński jest przykładem, który należy brać pod uwagę i odnosić się do niego jak do modelu skuteczniejszego rozwiązywania konfliktów. Budowanie wspólnoty, czyli ummy, oferuje wszystkim pluralizm. W takiej współnocie, ludzie nie są oceniani na podstawie ich przekonań, ale ich działań. Prześladowanie jest inicjatorem wszelkich napięć, a rozsądek i tolerancja są esencją wszelkiego pokoju. Tak jak na ulicach Medyny, stosując tolerancję i szacunek, my również możemy pewnego dnia zbudować ogólnoświatową ummę, w której przechodzący chrześcijanin powie: „ Pokój niech będzie z tobą” do muzułmanina, który odpowie: „ Pokój niech też będzie z tobą”.      

Sean William White ukończył historię islamu na Uniwersytecie Monash w Melbourne.

BIBLIOGRAFIA

  • Armstrong, Karen. 2006. Muhammad: A Prophet for Our Time, New York: Harper Collins.
  • Can, Sefik. 2005. Fundamentals of Rumi’s Thought, New Jersey: The Light, Inc.
  • Lecker, Michael. “Waqidi’s Account on the Status of the Jews of Medina: A Study of a Combined Report,” in Uri Rubin (ed), The Life of Muhammad, Great Yarmouth, 1998.
  • Peters, F. E. 1994. Muhammad and the Origins of Islam, New York: SUNY.
  • Ramadan, Tariq. 2007. The Messenger: The Meanings of the Life of Muhammad, London: Allen Lane.
  • Boase, Roger. Ecumenical Islam: A Muslim Response to Religious Pluralism, in Roger Boase (ed.). 2005.
  • Islam and Global Dialogue, England, Ashgate.
  • Sachedina, Abdulaziz. 2001. The Islamic Roots of Democratic Pluralism, New York: OUP.
  • Saeed, Abdullah. 2006. Islamic Thought: An Introduction, UK: Routledge.
  • Sajoo, Amyn B. 2009. Muslim Ethics: Emerging Vistas, London: Institute for Ismaili Studies.
  • Stewart, P. J. Unfolding Islam, Lebanon, 1994.
  • Yildirim, Yetkin. “Peace and Conflict Resolution in the Medina Charter,” Peace Review, UK: Routledge, Vol. 18, Issue 1. January 2006.

UWAGI

1. Muhammad B. Waqidi, „Umar al-Waqidi. Kitab al maghazi. Wyd. Pan Jones. Londyn, 1966, [w:] Michael Lecker, „Waqidi’s Account on the Status of the Jews of Medina: A Study of a Combined Report”, w: Uri Rubin (red.), The Life of Muhammad, Great Yarmouth, 1998, s. 23.

2. www.ghazali.org

14/04/2022